Przed urlopem nie zapomnij wrzucić do
walizki książki, a najlepiej kilku. Mówimy, jakie lektury
uprzyjemnią ci odpoczynek - dadzą do myślenia, poruszą,
rozbawią... Przedstawiamy"Paniusię" Lucy Lech, "Jak
oddech" Małgorzaty Wardy i "Niepokonanych" Krzysztofa
Ziemca.
Paniusia - Lucy Lech
Lucy Lech to polska autorka, która od
wielu lat mieszka w Australii, jednak w jej książkach nie Australia
jest tłem dla dziejących się wydarzeń, tylko Polska. Po debiucie,
jakim była "Prowincjuszka" Lech wydała kolejna książę
- "Paniusię". Po przeczytaniu obu - trzeba przyznać, że
Lucy Lech rozwija się pisarsko, bo druga lektura jest jeszcze lepsza
od pierwszej!
Paniusia to książka, która wciąga
nie tylko rozmachem i bogatością wątków, ale emocjami i
namiętnościami czy samym jezykiem: bogatym, potoczystym. Autorka
obdarzyła postaci występujące w książce w prawdziwe uczucia i
emocje - co jak co, ale nie są to papierowe postaci. I dobrze!
Książka z każdą stroną wciąga bardziej. Losy bohaterów,
wydarzenia, codzienne problemy i radości, miłości, zdrady i
rozczarowania - samo życie! Książka napisana jest z humorem, choć
nie brakuje tu tragicznych wydarzeń, bólu, smutku i samotności,
jednak Lech ociepla każdą sytuację swoimi obserwacjami i
spostrzeżeniami, a z całej książki bije optymizm.
Głównymi bohaterami "Paniusi "-
jest tytułowa Paniusia i jej mąż, górski dorożkarz, a także
Stanisław, który przez przypadek, na stare lata stał się
przyjacielem pary. Książka opowiada losy tych osób i ich bliskich
na przestrzeni wieku, a akcja toczy się nie tylko w Polsce, ale też
we Francji, Włoszech czy Ameryce. Idealna lektura na wakacje!
Paniusia,
Lucy Lech,
Warszawska Firma Wydawnicza,
2012.
Cała recenzja TU: KLIK
Lucy Lech,
2012.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz