środa, 4 października 2017

O książkach i pisaniu


Pisanie jest odkrywaniem siebie. Uwalnia ze mnie nadmiar myśli, tłoczących się w głowie. Jest formą osobistej spowiedzi odbywanej w milczeniu, samotności, na kartce papieru w linie, lub przy komputerze. Przelewanie słów na papier daje wolność nieograniczoną żadnymi sankcjami. Daje ogromną, fikcyjną władzę nad ludzkimi losami. Można kogoś pokochać na papierze, znienawidzić, ukarać odejściem, odrzucić. Albo zakończyć miłosne perypetie pojednaniem, czy wieczną, dozgonną szczęśliwością. Wzbudzić gniew i sprzeciw na krzywdę ludzką, ukarać, zesłać na banicję, poruszyć sumienie. Trudno jest pominąć śmierć, chorobę, cierpienie, które jest przypisane ludzkiemu życiu. Słowem pisanym można upamiętnić ludzi, którzy dawno już odeszli. Żywych rozdzielić lądami, morzami, narazić ich na bolesne rozstania, tęsknotę emigrancką niedającą zmrużyć oka w nocy. Rodzicom przypisać wspaniałe dzieci, lub chwilowo wpadających w nałogi, nastoletnich utrapieńców. Nieudolnie, bo jak tu opisać słowami ład, budzącą pokorę wszechmocność i piękno otaczającej nas natury. Jak uniknąć dramatów w pisaniu, rozterek, konfliktów, oburzenia na niesprawiedliwość? Kartka papieru udźwignie każde słowo. Milcząco wysłucha, nie potępi, ani nie osądzi. Może wzbudzić emocje, łzy, gromki śmiech, pocieszyć. Sprawić ulgę w trudnych chwilach. Być cichym, pisanym, wspierającym w samotności przyjacielem.

Sama jestem zagorzałą czytelniczką, wyznaję miłość do książki. Książka, jak tu bez niej żyć? Nie dotykać jej kartek, śmiać się, przy niej cicho płakać. Wzruszać się, przeżywać bolesne, miłosne rozterki. Gniew, nienawiść, bezsilność, czy zdradę przyjaciół. Poznać dobro, odwagę, poświęcenie. Doznać wyrzutów sumienia nie dających nocą spać. Jej kartki utkane są z pięknych, raniących, a nawet i wulgarnych słów. Samo życie w przeróżnym wydaniu. Wszechmocna natura naginana ludzką ręką, burzącą jej spokój i odwieczny ład. Humor pęczniejący od zabawnych sytuacji, przeplatany sarkazmem, iskrzący dowcipem ciętym jak miecz. Jej przytulny dom pachnący drukiem, to biblioteka, w której mieszka gromadzona przez wieki cała mądrość świata zapisana literkami w jeden wielki, piękny, tom.

Pisanie jest dla mnie potrzebą, przyjemnością, czasami koniecznością. Jest sprzeciwem, akceptacją i pochwałą życia.
Nie mogę oczekiwać, że każdy polubi i zachwyci się moimi książkami. Mogę tylko zachęcić i zaprosić moich znajomych do czytania…


Moje książki dostępne są w księgarniach:

KSIĘGARNIA PWN
RAVELO
GANDALF
SELKAR
BONITO.PL

E-book "Miłość na krańcu świata":
Virtualo

1 komentarz:

  1. Podziwiam ludzi,Ciebie Lucy,za umiejętność przelania myśli na papier. Masz przyjemność pisania,uwalniania myśli w zgrabny sposób...dla mnie to zajęłoby pewno rok na zapisanie jednej strony. Jak czytam,to wydaje się,że myślę tak samo,ale przekazać to innym...to dar.
    Pozdrawiam ...B.

    OdpowiedzUsuń