Życzę Nam Wszystkim, Wam, z chłodnego kraju, puszystego śniegu, malowanych mrozem szyb i Nam, spod równika, lata, kwiatów zimą, upałów, Rodzinnych, serdecznych, ustrojonych w choinki, przyjazny nastrój, wybaczenie i pojednanie, Świąt Bożego Narodzenia. Bliskości, zrozumienia dla bliźniego, który tak jak my stworzony jest do życia w „stadzie”, niech nie zabraknie nam. Odłóżmy na bok waśnie, spory, z serca wypuśćmy miłosierdzie, które niech „zaleje” świat. Jesteśmy, żyjemy po to na tej ziemi, aby się wzajemnie wspierać, pomagać sobie, podać rękę w potrzebie, gdy nam jest trudno i źle. Usiądźmy przy stole, na kanapie, plaży, czy nad brzegiem oceanu, podzielmy się opłatkiem, gdy go nie ma, dobrym słowem, uśmiechem, radujmy się. Uściskajmy się, jak brata, brat. Pomyślmy o starych ludziach, samotnych, chorych, zagubionych, żyjących wśród nas. Zanieśmy im kawałek placka, podzielmy się z nimi tym, co mamy, otwórzmy serca na niedolę ludzką, ciepłych słów nie żałujmy Im. Śpiewajmy razem kolędy, czysto, czy fałszując, tak jak w naszym domu, Tata grał na akordeonie, Mama śpiewała „operowym” głosem, my mruczeliśmy pod nosem, jak kto umiał i mógł, czego nie zapomnę i śpiewam do dziś. Dla wierzących, to jest najpiękniejszy dzień w roku, przyjście na świat Zbawcy Świata, dzień Rodziny. Dla innowierców, ateistów, to tradycja, coś świętego, Dzień, który szanuje i celebruje prawie cały świat. Nie izolujmy się od innych ludzi, jakby nasze życie zubożało, gdyby zabrakło sąsiada za miedzą, ścianą, czy granicą. Dotykajmy się, przytulajmy, rozmawiajmy z ludźmi, gdzie się tylko da. Ja, wędrując po świecie „zagadywałam” wielu ludzi, kto się trafił po drodze. Podziwiałam astry z ogródka kobiety, która opowiedziała mi pół życia, wyżaliła się. Nawet się uściskałyśmy mocno z jedną panią z autobusu, której zmarł mąż. Z gospodarzem, który się skarżył na suszę i podatki nie mogliśmy się rozstać, tak mu było potrzebne wygadanie się. Spotkałam się tym sposobem z ludzką serdecznością, potrzebą kontaktu z ludźmi. W tym trudnym dla nas roku, uczyńmy święta pomostem do porozumienia się. Ofiarujmy dobro wokół, życzmy sobie jak najlepiej, jednoczmy się, teraz jest na to najlepszy czas. Uwolnijmy umysł ze złych myśli, zawiści, złości. Obdarzajmy innych w Święta i po nich, tym, co w nas najlepsze jest. Z głębi duszy z miłosierdziem czyńmy dobro tak niezbędne nam do życia. Niech to będą najlepsze święta, piękne myślami, uczynkami, spokojem i odpoczynkiem. Z głębi serca ślę serdeczność, ciepło, przytulam Was. Miłość niech prowadzi nas, ona wszystkie drogi do ziemskiej szczęśliwości zna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz